Są wśród nas ludzie pozapinani na wszystkie guziczki,
z milionem szuflad i przegródek. Ich myśli są ułożone
w porządku alfabetycznym, w cyfry rzymskie i podpunkty.
W ich marzenia są powstawiane linki, wykresy i tabelki.
Poczucie humoru mają obwiedzione gustowną rameczką,
subtelnie obrysowane dygresje, desygnaty na każde słowo.
Ich wierzenia leżą na półkach - można je z nich zdejmować
w zależności od potrzeby. Ich czas jest poskładany w kostkę
i niezmarnowany. Ich uczucia dobrane pod kolor, może też kształt.
Ich oczy błyszczą, zęby lśnią, cukier zawsze w cukierniczce,
mydło w mydelniczce, świat w futerale, wszystko ma wstęp,
rozwinięcie i zakończenie. Żadna nitka nie wystaje z duszy.
A ci, których obrazy są potargane wiatrem, a po rozhuśtanych
godzinach poniewierają im się niedopałki zdarzeń - wkłuwają
sobie nawzajem z rozkoszą zęby w skórę o świcie, a potem
przykrywają ją snem rozlewającym się poza wyznaczoną porę.
07.05.2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz