Powered By Blogger

czwartek, 27 marca 2014

Którędy do roku wysłanego miękką trawą?


Czasem chce się być inaczej, niż na jednym metrze
z całym życiem pod pachą lub na całym świecie -
wszędzie po kawałku.

Chce się mówić sonetem, mieć zwrotkę i refren,
wiedzę pokorną z samych opisów, nie pochowaną
w rebusach, tylko poukładaną w rozdziałach;
spacer ze zmysłów - a nie taki, podczas którego
myśli wysypują się z kieszeni.

03.01.2014

Boję

Boję się pustych łóżek z ostrymi
krawędziami wypełnionych bezkresnymi
nocami.

Boję się rozmytych obrazów,
pokawałkowanych wizji,
porozsypywanych alfabetów.

Boję się, że świat okryje się śluzem.

24/25.11.2014