Boję się pustych łóżek z ostrymi
krawędziami wypełnionych bezkresnymi
nocami.
Boję się rozmytych obrazów,
pokawałkowanych wizji,
porozsypywanych alfabetów.
Boję się, że świat okryje się śluzem.
24/25.11.2014
Błądzenie to sposób na życie, ale też nieodłączna jego część. Błądzić można w każdej przestrzeni, niekoniecznie fizycznej. Błądzenie to poznawanie, to zmierzanie się na nowo z własnym doświadczeniem, konfrontowanie go ze światem zewnętrznym wobec własnej myśli, przygotowanie na nowe znaczenia i objawienia. To także nieustanna gotowość na to, by iść dalej; ciekawość oraz przebywanie w stanie nieustannego podniecenia przezwyciężającego lęk przed obcością. Bo to właśnie w dużej mierze obcowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz