Podzieleni pięcioma metrami
zostawiamy odciski palców
na dokładnie tych samych powierzchniach
setki razy dziennie
i kołyszą nas do snu te same świsty oddali.
Nasze słowa wyruszają w bardzo odległe galaktyki.
Dziesięć stóp od siebie – nigdy się nie spotkamy.
Masz mnóstwo sposobów na zostanie kimś.
Przepis na siebie wystarczy podnieść z ziemi.
Nigdy nie dostanie się w twoje dłonie.
Wiatr go uniesie zanim przejdziesz.
Przejedzie po nim obcy słowotok.
Zostaniesz sama nigdzie aż po kres.
16-20.05.2012