Powered By Blogger

niedziela, 24 lutego 2013

Inwazja

Około dziesiątej trzydzieści nadciąga
inwazja wrażeń doprowadzająca do
opuchlizny skroni.

Naprawdę wierzę w wiosnę.
Podlewam zapomniane ciało,
kładę dni pachnące jeszcze farbą
na odsłonięte połacie bladej skóry.

I czekam, czekam na brzmienie
trąbki i smak wiśniowego trunku,
i jak wszystko wypuszcza pędy
kolorowego spokoju.

05.02.2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz