Powered By Blogger

czwartek, 28 marca 2013

Powrót

Rozjeżdża się głowa i bieleją małe odległości
pomiędzy moją a nie-moją myślą, gdy już
padło słowo i zagrzmiały odpowiedzi.

Przeczołgałam się pod nimi do mej niebieskawej
ciszy, gdzie piasek przesypuje się tam i z powrotem
wokół jednego niezniszczalnego punktu.

Ale przecież nic się nie stanie i inne oczy nie
podrapią mojego soczystego przeżycia ani
tamte słowa nie napiszą się w cudzą prawdę.

Wracam ulicą ze zdjęcia wśród podłużnych
migoczących okien, pełną jednozdaniowych
treści nawiniętych na nią jak na wrzeciono.

22.03.2013

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz